W akcji uczestniczyło w sumie dziesięć zastępów straży pożarnej. Po przyjeździe strażaków na miejsce pożaru, ogień wydobywał się na dach budynku. Paliło się pomieszczenie na pierwszym piętrze budynku. Doszczętnemu spaleniu uległ jeden pokój, a drugi został nadpalony.

Sytuacja została opanowana w ciągu około 10-15 minut, ale działania strażaków zakończyły się chwilę przed godziną 16:00. Jak informuje Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej, - Dwie osoby opuściły budynek przed przyjazdem strażaków. Przyczyna pożaru nie jest na razie znane, ponieważ wszystko zostało doszczętnie wypalone. Okoliczności powstania ognia będzie ustalać policja i biegły z zakresu pożarnictwa.