Najpopularniejsze

  • 10 sierpnia 2017
  • wyświetleń: 7966

Odjechał ze stacji z podłączonym wężem do tankowania gazu

Wczoraj rano zapominalski kierowca po zatankowaniu gazu nie odpiął węża tylko ruszył do przodu. Zorientował się, gdy usłyszał huk zrywanego przewodu. Do zdarzenia doszło wczoraj rano na stacji paliw w Bestwinie.

Przewód został wyrwany z dystrybutora, co spowodowało silny wyciek gazu LPG, gdyż nie zadziałał zawór zabezpieczający niekontrolowany wypływ gazu. Pierwsze działania podjął właściciel stacji, który zakręcił zawór doprowadzający gaz ze zbiornika do zestawu pomp przed dystrybutorem. Mimo podjętych z jego strony działań, wycieku nie udało mu się opanować. Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia uszczelnili wyciek przy użyciu drewnianego kołka.

Zadysponowano także pluton ratownictwa chemicznego z JRG nr 1 oraz policję. Po powstrzymaniu wycieku, specjalistycznymi przyrządami sprawdzono stężenie gazu na terenie stacji i przyległych firm - nie stwierdzono zagrożenia. W działaniach trwających blisko 2 godziny wzięło udział pięć zastępów straży pożarnej.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.